Nowy film François Ozona opowiada o największym skandalu pedofilskim we francuskim Kościele katolickim.
W przypadku większości reżyserów najbardziej emocjonująca akcja dzieje się na ekranie. Jednak nie dla François Ozona. Dramat związany z jego najnowszym filmem rozegrał się we francuskich sądach, gdzie do ostatniej chwili walczył o to, by obraz został pokazany w kinach. Kontrowersje prawne i społeczne były ogromne. Dziś Ozon może się z tego śmiać, ale jeszcze na początku roku był bardzo blisko groźby, że kosztujący prawie sześć milionów euro film „Dzięki Bogu” – opowiadający prawdziwą historię skandalu z udziałem księdza pedofila – nigdy nie trafi do dystrybucji.
18.12.2019
Numer 26.2019