Do dramatycznych scen doszło, kiedy przywódca wenezuelskiej opozycji ogłoszony w zeszłym roku tymczasowym prezydentem, Juan Guaidó, został powstrzymany przez kordon wojska i policji przed wejściem na teren parlamentu. Opozycjonista zamierzał wziąć udział jako kandydat w głosowaniu nad wyborem przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, ale na jego drodze stanęli mundurowi. Kiedy zaczął wdrapywać się na ogrodzenie zwieńczone kolcami, policjanci ściągnęli go siłą. Wewnątrz budynku doszło do rękoczynów między posłami.
16.01.2020
Numer 2.2020