Dany, sympatyczny sześćdziesięciolatek w czapce z daszkiem, przyjechał do Dallas z córką, zięciem i wnuczką. W jego rodzinie nieodparta chęć poznania prawdy łączy wszystkie pokolenia. To dlatego cała czwórka dołączyła do grona ponad sześciuset uczestników Międzynarodowej Konferencji Płaskiej Ziemi.

Chcąc się tu dostać, musieli słono płacić za wejściówki (najdroższe bilety kosztowały 399 dolarów).

Ale warto było, bo wreszcie będą mogli odetchnąć atmosferą wolności i prawdy.