Tak brzmi ostatnie, rozpaczliwe ostrzeżenie spod bramy Auschwitz. Ludzkość wkrótce zostanie bez świadków, którzy na własne oczy widzieli, jak głęboko może upaść.
Przyjechali, by złożyć świadectwo jeszcze jeden, ostatni raz. Dokładnie 75 lat po wyzwoleniu obozu Auschwitz przez Armię Czerwoną ci, którzy widzieli na własne oczy, jak ludzkość pogrążyła się w piekle, powrócili, by opowiedzieć o tym, póki jeszcze mogą. Składali swoje świadectwa, jak ludzie, którym kończy się czas. Są świadomi własnej śmiertelności i jednocześnie z niepokojem czują, że świat potrzebuje ich przesłania bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Na obchodach rocznicowych było ich mniej niż dwustu.
30.01.2020
Numer 3.2020