Prezydent Francji Emmanuel Macron przedstawił tekst przygotowywanej od dawna ustawy reformującej system emerytalny, która wywołuje masowe protesty w całym kraju. Macron chce zastąpić 42 układy branżowe (uprzywilejowujące niektóre grupy zawodowe) jednolitym programem opartym na punktach (przeliczniki składek wpłaconych przez pracownika i pracodawcę). Nowe rozwiązanie ma być bardziej sprawiedliwe i rzekomo korzystniejsze dla kobiet. Rząd ustąpił w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego z 62 do 64 lat i zamroził zmianę do 2037 roku.
30.01.2020
Numer 3.2020