Do walki z internetowymi trollami, hakerami i botami stanęli żywi ludzie z krwi i kości. O wyrazistych przekonaniach.
Z okien biura roztacza się interesujący widok na Manhattan. Camille François nie ma jednak czasu przyglądać się rzece ludzi i pojazdów ani wsłuchiwać się w szmer miejskiego mrowiska. Jej oknem na świat jest monitor komputera, na którym całymi dniami przegląda strony w sieciach społecznościowych.
Jesienią 2018 roku, gdy Francję ogarnęła fala protestów żółtych kamizelek, między innymi dzięki jej staraniom zablokowano dziesiątki kont na Facebooku i na Instagramie. Administratorzy zamknęli m.
13.02.2020
Numer 4.2020