Katastrofy ekologiczne, przeludnienie, nadmierna konsumpcja… Nie ma co się dziwić, że niektóre pary decydują się na sterylizację.
Czy wydanie na świat potomstwa w epoce przeludnienia, ocieplenia klimatu i wyczerpania zasobów naturalnych nie jest samolubstwem? Czy nowo narodzone dziecię będzie żyć w czasach surowcowych niedoborów, walczyć o dostęp do czystej wody albo nosić maseczkę antysmogową? Niektóre pary zadają sobie te pytania, zanim rozpoczną przygodę z rodzicielstwem. Z założenia dawanie życia jest wyrazem zaufania i wiary w przyszłość. Jak jednak wykrzesać z siebie pokłady optymizmu, gdy zewsząd bombardują nas katastrofalne wiadomości?
27.02.2020
Numer 5.2020