Państwowe media w Sudanie donoszą, że premier Abdalla Hamdok wyszedł bez szwanku z próby zamachu bombowego, do jakiej doszło w stolicy kraju, Chartumie. Ekonomista Hamdok został szefem rządu w sierpniu ub.r., gdy pod wpływem masowych demonstracji armia zmusiła do ustąpienia wieloletniego przywódcę kraju, Omara al-Baszira. Po długich negocjacjach ustalono, że przez trzy lata premier będzie kierować jedenastoosobową radą złożoną z cywilów i wojskowych. Generałowie utrzymują jednak faktyczną władzę i nie wykazują ochoty, żeby się nią dzielić.
12.03.2020
Numer 6.2020