Amerykański aktor Matt Damon utknął z powodu pandemii w malowniczym irlandzkim miasteczku. Kiedy zamknięto lotniska, był właśnie w Dublinie, gdzie miał kręcić zdjęcia do filmu „The Last Duel” w reżyserii Ridleya Scotta. Prace przerwano, a Damon wynajął willę w nadmorskim Dalkey. – Idę sobie po ulicy, rozmawiając przez telefon, mówię „cześć” do słuchawki, podnoszę głowę, a tu odpowiada mi Matt Damon – opowiada zdziwiona mieszkanka miasteczka reporterom „New York Timesa”.
07.05.2020
Numer 10.2020