Brytyjskie media ujawniły, że jeden z doradców premiera Borisa Johnsona, uważany za architekta brexitu Dominic Cummings, złamał zasady kwarantanny, i to w najgorszym momencie. Podejrzewając u siebie i żony korawirusa, wyjechał samochodem razem z dzieckiem do domu swoich rodziców w położonym ponad 400 km od Londynu mieście Durham. Później przyznał, że zrobił też ponad stukilometrową wycieczkę do odwiedzanego przez turystów miejsca, by „sprawdzić wzrok przed drogą powrotną”. Pełniący wówczas obowiązki premiera minister spraw zagranicznych o niczym nie wiedział.
04.06.2020
Numer 12.2020