COVID-19 zdusił turystykę. Zabytkowe starówki nie są już zatłoczone, w cudownych zakątkach przyrody nie rosną góry śmieci. Jak odbudować ten biznes, żeby nie powodował takich szkód?
UIG/Forum
Gdyby nie goście z całego świata, Wenecja już dawno by się rozsypała. Teraz przynajmniej jej nie zadepczą.
Symbolem spustoszenia, jakie w turystyce spowodował koronawirus, są rejsy wycieczkowe. Branża, która jeszcze w styczniu br. była warta na całym świecie około 150 mld dolarów, zwalnia teraz pracowników, zaciąga długi i organizuje szalone promocje, żeby przetrwać. A to właśnie rejsy były symbolem spustoszenia, jakie masowa turystyka powodowała na świecie.
Turystyka to dziwny biznes, bo nie posiada na własność tego, co zamienia na pieniądze, czyli raf koralowych, katedr, widoków.
02.07.2020
Numer 14.2020