„Jeśli mieszkacie w Michigan i macie powyżej osiemnastu lat, to na litość boską nie głosujcie na mojego tatę w wyborach do stanowej Izby Reprezentantów – zaapelowała w mediach społecznościowych Stephanie, córka Roberta Regana z Partii Republikańskiej. – Nie czuję się na tyle bezpiecznie, żeby pisać więcej o jego przekonaniach politycznych, ale sami poszukajcie, proszę, informacji w internecie” – dodała. Post doczekał się ponad 190 tys. „polubień”.
Regan deklaruje się jako ultrakonserwatysta i przyznaje, że jego córka ma przeciwne niż on poglądy na takie kwestie, jak rasizm systemowy, uprzywilejowanie białych czy ruch protestów Black Lives Matter.
02.07.2020
Numer 14.2020