Powtórny wybór Andrzeja Dudy zwiększy napięcie między Polską a UE. Prezydent zapewne przyczyni się do dalszego niszczenia sądownictwa oraz zasad demokratycznych.
Druga pięcioletnia kadencja Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta prawdopodobnie pogłębi pat między Warszawą i Brukselą, bo jego sojusznicy z konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość będą dążyć do zmian w sądownictwie, mediach i innych obszarach, w których Komisja Europejska dopatruje się naruszenia norm demokratycznych.
PiS na bis
Duda wygrał o włos z liberalnym prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Zdobył 51,2 proc. głosów, a Trzaskowski – 48,8 proc., po ostrej kampanii, w której nie zabrakło homofobicznych wypowiedzi i ostrzeżeń, że Trzaskowski odbierze pieniądze polskim rodzinom, by przeznaczyć je na „zaspokojenie żydowskich żądań”.
16.07.2020
Numer 15.2020