Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow źle przyjął fakt, że z powodu naruszeń praw człowieka w jego republice Waszyngton objął nowymi sankcjami nie tylko jego, lecz także żonę i dwie najstarsze córki. Zamieścił w internecie zdjęcie z dwoma wielkimi karabinami maszynowymi z podpisem: „Przyjmuję wyzwanie. Zrobi się ciekawie”. A w państwowej telewizji powiedział, że wycofuje zaproszenie do kraju dla sekretarza stanu USA. – Mike Pompeo zostanie objęty naszymi sankcjami, a nawet zajmiemy wszystkie jego konta – ogłosił.
30.07.2020
Numer 16.2020