Władze w Akrze mają własną odpowiedź na rasistowską przemoc i dyskryminację. „Wracajcie do domu!” – apelują do czarnoskórych, którzy czują się obco w Ameryce.
Yaneir nie wygląda na wymoczka, którego łatwo zastraszyć. Jest rosły i zwalisty, a jego ciemną skórę opinającą twarde muskuły pokrywają wyzywające tatuaże. A jednak, kiedy usłyszał o śmierci George’a Floyda, coś w nim pękło. Bo gdzieś pod tą skorupą twardziela, który przeszedł szkołę życia w amerykańskiej armii, kryje się znerwicowany wrażliwiec. A zresztą, czyż można było przejść obojętnie obok wstrząsających nagrań z telefonów przechodniów, którzy 25 maja br. byli świadkami policyjnej interwencji w Minneapolis?
13.08.2020
Numer 17.2020