Artykuły

Grunt to Familia

Francja. Między nami sekciarzami

Numer 19.2020
Tu się zaczęło. Kościół św. Medarda w Paryżu (wejście z lewej) na fotografii z 1909 r. Potem więzi z katolicyzmem zaczęły wyraźnie słabnąć... Tu się zaczęło. Kościół św. Medarda w Paryżu (wejście z lewej) na fotografii z 1909 r. Potem więzi z katolicyzmem zaczęły wyraźnie słabnąć... Alamy / BEW
W Paryżu i okolicach działa tajemnicza grupa wyznaniowa. Wszyscy jej członkowie są spokrewnieni, bo od pokoleń zawierają małżeństwa tylko między sobą.
Aż tak wesoło podobno nie jest, ale na rodzinnych imprezach członkowie Familii bawią się świetnie. Zamiast Dziadka Jezusa mają Dobrego Tatusia (fragment komiksu o amerykańskiej sekcie Dzieci Boga).Alamy/BEW Aż tak wesoło podobno nie jest, ale na rodzinnych imprezach członkowie Familii bawią się świetnie. Zamiast Dziadka Jezusa mają Dobrego Tatusia (fragment komiksu o amerykańskiej sekcie Dzieci Boga).

Gęste listowie skrywa skromny domek z ogrodem przed wzrokiem wścibskich podglądaczy. Łatwo jednak odgadnąć, że odbywa się tam huczna impreza. Zza żywopłotu dobiegają głośne śpiewy, krzyki i salwy śmiechu. – Myślałby kto, że to dzieciaki pluskają się w miejskim basenie – komentuje z przekąsem jeden z sąsiadów. To jednak mylne wrażenie i rozmówca „Le Figaro Magazine” doskonale o tym wie. Wszak w podparyskim miasteczku Villiers-sur-Marne niemal wszyscy znają to miejsce. Willa Les Cosseux jest ulubionym miejscem spotkań członków Familii – tajemniczej wspólnoty religijnej liczącej trzy tysiące dusz, której korzenie sięgają XVIII w.

10.09.2020 Numer 19.2020
Reklama