Hossam Nasser, 32-letni członek plemienia wędrownych egipskich nomadów, bawi się ze swym wielbłądem Anterem w nubijskiej wiosce Gharb Soleil na zachodnim brzegu Nilu w pobliżu Asuanu. Nubijczycy żyli tu od tysiącleci, lecz gdy w latach 70. XX wieku rząd egipski postanowił zbudować gigantyczną tamę na Nilu w Asuanie, kilkadziesiąt nubijskich wiosek zostało zalanych, a ich mieszkańcy rozproszyli się po kraju. Dzięki pomocy UNESCO jedna z ich wiosek została zrekonstruowana i dziś kultywuje się tu prastare tradycje, przyciągając rzesze turystów.