Amerykański filmowiec Michael Moore wyznaje teorię spiskową, wedle której Donald Trump tylko udaje, że zapadł na COVID-19. – To zawodowy kłamca – uważa reżyser. – Wie, że przegrywa wybory i że to już nie jest rok 2016. Miliony Amerykanów kipią ze złości i zaraz mu solidnie przetrzepią skórę. To będzie rekordowa porażka. Więc musi szybko zmienić całą narrację kampanii. I to mu się udało. To geniusz zbrodni. Wie, że chorzy zdobywają współczucie, i nie zawahał się zniżyć do takiej taktyki – przekonuje.
08.10.2020
Numer 21.2020