Siedem kamiennych słupów pełni straż na granicy Europy i Azji. Są symbolami Republiki Komi i świętym miejscem rdzennych ludów Uralu Północnego: Komiaków i Mansów.
Dwieście milionów lat temu góra Manpupuner na Uralu była o wiele wyższa. Ale wiatr, deszcz, śnieg i słońce niezmordowanie rzeźbiły jej szczyt. Dziś pozostały zeń tylko pojedyncze, wysokie na 30–40 metrów kamienne słupy. W promieniu 200 km nie ma ani jednego miasta, ani jednej wsi. Tylko dzika, pierwotna tajga.
Rdzenni mieszkańcy Republiki Komi, Mansowie, koczują tu ze stadami reniferów. Wedle ich starych wierzeń wchodzić na Manpupuner nie wolno – to święta góra, dla zwykłych śmiertelników niedostępna.
22.10.2020
Numer 22.2020