Rzeczniczka protestujących studentów Panusaya Sithijirawattanakul uważa, że ma obowiązek mówić o polityce.
Poprosiła przyjaciół o ostatnie wsparcie, weszła na podium podczas wielkiego sierpniowego protestu w Bangkoku i ze spokojem wygłosiła przemówienie, które miało wstrząsnąć całym krajem. Odczytując listę dziesięciu postulatów, stwierdziła, że królewski budżet wymaga ograniczenia, prywatne fundusze monarchy należy wydzielić z majątku korony, a on sam nie powinien popierać żadnych przewrotów. – Krytyka monarchii nie może być zakazana – dodała. We wrześniu na kolejnej demonstracji do studentów dołączyły dziesiątki tysięcy ludzi.
05.11.2020
Numer 23.2020