Skutek uboczny pandemii: milczące przyzwolenie na okrutną praktykę wobec milionów dziewcząt.
Epidemia koronawirusa ujawniła, jak wiele jeszcze trzeba zrobić, by wykorzenić okaleczanie żeńskich narządów płciowych na całym świecie. Szacuje się, że co najmniej dwa miliony dziewczynek, które w innej sytuacji nie byłyby narażone na tę okrutną praktykę, mogą zostać jej poddane. To bezpośredni rezultat pandemii.
Kiedy trwa lockdown, a gospodarki pogrążają się w kryzysie, wiele rodzin korzysta z zamknięcia szkół, by wziąć los córek w swoje ręce: dokonać obrzezania i wydać je za mąż.
05.11.2020
Numer 23.2020