Cienko śpiewały? Dyrekcja słynnej japońskiej szkoły muzycznej zniosła kilka niepisanych zasad, które od dziesięcioleci kierowały życiem uczennic.
W trakcie ponad stuletniej działalności szkoła muzyczna Takarazuka zmieniła tysiące młodych kobiet z nieoszlifowanych amatorek w gwiazdy śpiewu, tańca i sztuki aktorskiej. Bilety na kiczowate rewie z ich udziałem, będące adaptacjami wszelkich możliwych gatunków, od japońskiej mangi po klasyczne zachodnie powieści, rozchodziły się co do ostatniego. Jednak szkoła, z siedzibą w popularnym uzdrowisku z gorącymi źródłami (od którego wzięła nazwę), zajmuje się nie tylko kształtowaniem umiejętności aktorskich i muzycznych.
19.11.2020
Numer 24.2020