Młodzi duńscy architekci zaprojektowali bazę kosmiczną i osobiście ją testują w ekstremalnych warunkach w Arktyce.
Zuma/Forum
Izolacja wymaga odpowiedniej przestrzeni: wspólny pokój do pracy (2 mkw.) i dwie oddzielne sypialnie.
Trzydziestego maja br. miliony ludzi śledziło start rakiety Falcon 9 zbudowanej przez amerykańską firmę SpaceX, która wyniosła dwóch astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Był to początek nowej ery załogowych lotów kosmicznych. Odtąd prywatne firmy mogą śmiało konkurować z rządowymi agencjami, wysyłając ludzi w przestworza.
Dwaj duńscy architekci, 24-letni Karl-Johan Sorensen i o dwa lata starszy Sebastian Aristotelis, wiwatowali jeszcze głośniej niż inni, gdy rakieta opuściła platformę startową i bez przeszkód wyleciała poza atmosferę ziemską.
03.12.2020
Numer 25.2020