Tanio, ale profesjonalnie, solidnie i z gwarancją dostawy za dziewięć miesięcy! Zubożała Ukraina jest rajem dla par, które chcą zamówić sobie dziecko.
Luba wbija wzrok w podłogę. A jednocześnie nerwowym ruchem obciąga kusą koszulkę, która z trudem zakrywa zaokrąglony brzuszek. Ta młoda kruczowłosa Ukrainka jest w szóstym miesiącu ciąży „na zamówienie”. – To będzie dziewczynka. Dla Włochów – bąka zmieszana. 27-letnia mieszkanka Charkowa jest jedną z wielu ukraińskich matek zastępczych, z którymi rozmawiała Guyonne de Montjou, autorka reportażu we francuskim tygodniku „Le Figaro Magazine”.
Nad Sekwaną temat macierzyństwa zastępczego od lat budzi ogromne zainteresowanie.
03.12.2020
Numer 25.2020