Artykuły

Wyglądam na obłąkaną? Taka jestem!

Między życiem a filmem

Numer 26.2020
Nie jestem zbyt moralna i jest we mnie dużo sprzeczności – deklaruje. Nie jestem zbyt moralna i jest we mnie dużo sprzeczności – deklaruje. AFP / East News
Wielka dama francuskiego kina Fanny Ardant powraca na drugim planie. W „DNA” zagrała kobietę, która musi liczyć się z opinią krewnych o diametralnie różnych poglądach.

Pani rola w „DNA” nie należy do łatwych i przyjemnych…
Fanny Ardant: O, tak. Gram matkę z zaburzeniami osobowości. Jest impulsywna i niestabilna emocjonalnie. Nie umie ułożyć sobie życia, jej relacje z córką są trudne. Córka nie czuje więzów pokrewieństwa z matką. To określa jej los. Staje przed dylematem: jaki kraj ma wybrać na ojczyznę? Podejmuje decyzję na podstawie testu swojego DNA.

We Francji film został ostro skrytykowany.

17.12.2020 Numer 26.2020
Reklama