Artykuły

Wielka cisza, wielkie szczęście?

Surowe życie benedyktyńskie

Numer 26.2020
Opactwo Matki Bożej w Fontgombault. Zabytek architektury romańskiej. Opactwo Matki Bożej w Fontgombault. Zabytek architektury romańskiej. Shutterstock
Francuski pisarz spędził rok w opactwie benedyktynów w Fontgombault, przyglądając się życiu mnichów. Czy życie zgodnie z surową zakonną regułą może być przepisem na spokój ducha?

Jest na tej ziemi odrębny świat, świat klasztorów. Mnisi żyją tam w takim samym rytmie, jak przed setkami, a nawet tysiącami lat. Choć skryci za murami, modlą się niestrudzenie za ten świat, który woleli opuścić. Jaki jest sekret tych ludzi z cienia? – zastanawia się Jean-Marie Guénois na łamach tygodnika „Le Figaro Magazine”. Do tych rozważań skłoniła go lektura niezwykłej książki, która niedawno ukazała się we Francji. Jej autor nie jest mnichem, ale dobrze poznał zakonne życie.

17.12.2020 Numer 26.2020
Reklama