Polak w stanie wegetatywnym zmarł w szpitalu w Plymouth. Odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie wywołało kontrowersje.
Mężczyzna znalazł się w szpitalu w Plymouth (w południowo-zachodniej Anglii) 6 listopada wskutek zatrzymania akcji serca. Po zawale był w stanie wegetatywnym. Polskie władze żądały, by utrzymywano go przy życiu mimo sprzeciwu żony. 26 stycznia zmarł.
Wola żony
W poniedziałek rano, 25 stycznia, szpital w Plymouth poinformował rodzinę pacjenta, że jego stan mocno się pogorszył. W oświadczeniu napisano: „R.S. został dziś odwiedzony przez zespół specjalistów opieki paliatywnej.
28.01.2021
Numer 3.2021