Obyczaje
25 lutego 2021
Tabu Maghrebu
Ich imam się nie ima
Dziesięć lat po jaśminowej rewolucji, która wyniosła do władzy islamistów, jedna trzecia Tunezyjczyków deklaruje się jako niewierzący.
Jest pora obiadowa, a w barze przy plaży w Susie już rozkręca się gruba impreza. Z głośników leci amerykański rap, w głębi sali rozbłysły kolorowe neony. Stoliki obsiadło mieszane towarzystwo, kobiety i mężczyźni bez maseczek. Goście rozmawiają głośno, kołyszą się w takt muzyki i sączą drinki. Jedyną oznaką pandemii jest to, że wszyscy wyglądają na miejscowych. Koronawirus wymiótł z tunezyjskiego kurortu zagranicznych turystów.
Armin Arefi, reporter tygodnika „Le Point”, przysiadł się do trzech facetów, którzy umówili się na popijawę.
[pełna treść dostępna dla abonentów]