Andrés Manuel López Obrador, prezydent Meksyku, kazał wznieść wokół swojego pałacu trzymetrowe płoty w obawie przed marszem kobiet. W latach 2015–2020 liczba zabójstw, których ofiarami padły Meksykanki, wzrosła o 130 proc. W zeszłym roku w stolicy przeciwko przemocy protestowały dziesiątki tysięcy obywatelek. – Musimy wystrzegać się prowokacji ludzi, którzy chcą tylko niszczyć. Wyobraźcie sobie, co by było, gdybyśmy nie zajęli się pałacem, a oni by go zdewastowali – broni zabezpieczeń Obrador.
11.03.2021
Numer 6.2021