Generał Min Aung Hlaing, który siłą przejął władzę w Mjanmie, stara się naprawić wizerunek swojego kraju za granicą. Nie jest to łatwe, gdy policja aresztuje opozycjonistów i rozpędza demonstracje, strzelając do protestujących (zginęło już ponad pięćdziesiąt osób). Według portalu Foreign Lobby, który śledzi działania lobbystów w Waszyngtonie, reżim zatrudnił urodzonego w Teheranie izraelsko-kanadyjskiego konsultanta politycznego i specjalistę od PR, Ariego Ben-Menashego.
Były oficer izraelskiego wywiadu wojskowego i handlarz bronią pracował już dla junty w Sudanie i dla wieloletniego przywódcy Zimbabwe, Roberta Mugabego.
11.03.2021
Numer 6.2021