Masowe protesty zmusiły władze kanadyjskiej prowincji Alberta do cofnięcia zgody na kontrowersyjne inwestycje górnicze. Ale walka o przyrodę Gór Skalistych będzie długa.
Ranczo Bluebird Valley leży o godzinę jazdy na południowy zachód od Calgary. Na wschód stąd, jak okiem sięgnąć, ciągną się bezkresne kanadyjskie prerie. Jeśli odwrócić się i spojrzeć na zachód, teren wypiętrza się, a potem strzela w niebo stromymi szczytami Gór Skalistych. Między tymi dwoma światami na 3600 hektarach gruntów pasą się krowy, a w upalne letnie dni dzieci ranczerki Jolayne Gardner pluskają się w chłodnym nurcie strumienia szemrzącego pośród falujących wzgórz. – Ta ziemia karmi nasze dusze – mówi Gardner.
31.05.2021
Numer 12.2021