Krewni i sąsiedzi lamentują podczas pogrzebu policjanta Wasima Ahmeda, który zginął w strzelaninie w małym miasteczku kilkadziesiąt kilometrów na północ od Śrinagaru, letniej stolicy stanu Dżammu i Kaszmir. Oprócz niego stracił życie jeszcze jeden funkcjonariusz, a także dwóch cywilów. Okoliczności zajścia są wciąż niejasne. Wiadomo na pewno, że policjanci zatrzymali sprzedawcę łamiącego zasady lockdownu. To wywołało oburzenie przechodniów i nagle ktoś otworzył ogień. Funkcjonariusze twierdzą, że zostali zaatakowani przez terrorystów, handlarze – że to mundurowi zaczęli strzelać do osób postronnych.