Może i późno, ale wysoko zaszedł. Arthur Muir z przedmieść Chicago, emerytowany prawnik i dziadek sześciorga wnucząt, w wieku 75 lat wspiął się na Mount Everest. I został najstarszym Amerykaninem, który dokonał tego wyczynu. Dopiero gdy bezpiecznie dotarł na dół, w pełni uświadomił sobie pełnię swego sukcesu. Trudno uwierzyć, ale zaczął wspinać się w górach dopiero siedem lat wcześniej. Pierwszą próbę wejścia na najwyższy szczyt świata podjął w 2019 roku, ale musiał się wycofać wskutek urazu.
01.07.2021
Numer 14.2021