Kiedy Ursula von der Leyen podróżuje w celu ratowania klimatu, co w tych dniach zdarza się często, jej ludzie mają zawsze ze sobą wydrukowany maczkiem dwunastostronicowy dokument. Utrzymany w kolorze zielonym wykaz zawiera nazwy 56 koncernów przemysłowych zatrudniających ponad trzy miliony pracowników oraz obietnice złożone przez ich szefów w walce z ocieplaniem się Ziemi. To Who’s who bossów z dobrymi intencjami.

Czego się tam nie obiecuje: Daimler chce już od przyszłego roku produkować, unikając emisji dwutlenku węgla.