Artykuły

Co pan świergoli?

Gdy brakuje słów

Numer 16.2021
Na kanaryjskiej wyspie La Gomera kelnerzy gwiżdżą na klientów. I dopisują to do rachunku. Na kanaryjskiej wyspie La Gomera kelnerzy gwiżdżą na klientów. I dopisują to do rachunku. Alamy / BEW
Podobno w językach gwizdów da się opowiedzieć cały świat. Niestety, wkrótce zapewne ucichnie już po nich echo.
U wietnamskich Hmongów pogwizduje się przy polowaniu i... uwodzeniu.AFP/EAST NEWS U wietnamskich Hmongów pogwizduje się przy polowaniu i... uwodzeniu.

Nie wolno gwizdać w domu, bo sprowadzi się pod dach nieszczęście – takie przesądy panują w wielu częściach świata. Jednak w Pirenejach, w tureckich wioskach czy na Wyspach Kanaryjskich podobny pogląd wywoła zdziwienie i wzruszenie ramion. Miejscowi za pomocą gwizdania przekazują sobie ostatnie ploteczki lub porady. Gdy mają do zakomunikowania coś wyjątkowo ciekawego, wchodzą na drzewo, aby ich świst dotarł do jak największej liczby słuchaczy. Dla nich to nie żadne dziwo, lecz własny system szyfrujący – pisze Oksana Kałmykowa na rosyjskim portalu Knife.

29.07.2021 Numer 16.2021
Reklama