To była pożoga, jakiej jeszcze nie widziano. Pod wpływem rekordowo wysokich temperatur, suszy i silnych podmuchów wiatru w Turcji wybuchło ponad 180 pożarów. Zginęło w nich co najmniej dziewięć osób. Ogień przemieszczał się błyskawicznie, a opanowanie większości ognisk zajęło władzom prawie dwa tygodnie. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan jest krytykowany w kraju za zbyt mało zdecydowaną reakcję na katastrofę. Jego partia już wcześniej traciła w sondażach w związku z trudną sytuacją gospodarczą Turcji.
13.08.2021
Numer 17.2021