Upał polarny
Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy w Jakucji. Dym dotarł do bieguna północnego.
Czy to właściwy moment, by martwić się o klimat, kiedy pandemia zagraża naszemu życiu i zdrowiu? Można z przekorą rzec, że jest wręcz za późno. Emitowany do atmosfery dwutlenek węgla już dawno uruchomił procesy, których nie da się powstrzymać.
W Wierchojańsku przez dziesięć dni z rzędu było powyżej 30 stopni. A przecież ta licząca 1300 mieszkańców miejscowość na północnym wschodzie Syberii słynęła z rekordów na drugim końcu skali.
13.08.2021
Numer 17.2021