Złoto, szafiry, aluminium... Jaki to mógłby być bogaty kraj! Dlaczego nie jest? Oto wielka tajemnica Madagaskaru.
Stoimy w korku od godziny w stolicy Madagaskaru, Antananarywie. Do toyoty, którą kierowca Zina ma mnie zawieźć na zachodnie wybrzeże, ciągle ktoś podchodzi i proponuje nabycie przedziwnych dóbr. Szofer przyciąga wzrok: ma wykrochmaloną białą koszulę, okulary w cienkiej oprawie i dobry zegarek – pisze w reportażu z wyspy Marina Mironowa w miesięczniku „Wokrug Swieta”. Uliczny handlarz próbuje zachęcić Zinę do nabycia starego wentylatora. – Jedziemy oglądać baobaby, tam nie ma prądu – rzuca do handlarza.
26.08.2021
Numer 18.2021