Tego miejsca nie ma na mapach. Kiedyś była tu tajna kopalnia uranu, dziś jest to znane w okolicy źródło zaopatrzenia w złom. I ślad po przyjaźni mongolsko-radzieckiej.
W latach 70. XX wieku radzieccy geolodzy znaleźli złoża rudy uranu na północnym wschodzie Mongolii. Zawarto odpowiednie porozumienia i podpisano międzynarodowe umowy w sprawie eksploatacji tych złóż przez Związek Radziecki. W pobliżu kopalni powstało osiedle Erdes, które wśród miejscowej ludności bardziej znane było jako górnicza osada Mardaj. Po rozpadzie ZSRR i wyjeździe geologów w domach pomieszkiwali koczownicy, ale z czasem i oni opuścili to miejsce, by więcej już nie powrócić.
Dziś pośród bezkresnego stepu po Mardaju pozostało kilka czteropiętrowych bloków i ślady po wytyczonych ongiś ulicach, przy których niszczeją opuszczone domy.
26.08.2021
Numer 18.2021