Ta historia jest jak jeden wielki mem. Nic dziwnego, że lotem błyskawicy obiegła media społecznościowe. W lipcu cała rodzina antyszczepionkowców z Marsylii kupiła fałszywe zaświadczenia o szczepieniu. Zapłacili po 300 euro od łebka, aby obejść system.

Kilka tygodni później 56-letnia matka zachorowała na COVID-19 i trafiła pod respirator. Pozostali członkowie rodziny na gwałt zapragnęli się zaszczepić. – Dosłownie płakali mi w rękaw – opowiada pielęgniarka, która nagłośniła sprawę.