Artykuły

Wirus, klimat czy Gazprom?

Energia drożeje. A Gazprom korzysta

Numer 21.2021
Protest przeciw podwyżkom cen prądu (Cáceres, Hiszpania, 17 września br.): „Nie jesteśmy liczbami, jesteśmy ludźmi”, „Jeśli pozbawią nas prawa do światła, zapalimy łuczywa”. Protest przeciw podwyżkom cen prądu (Cáceres, Hiszpania, 17 września br.): „Nie jesteśmy liczbami, jesteśmy ludźmi”, „Jeśli pozbawią nas prawa do światła, zapalimy łuczywa”. AP / EAST NEWS
Ceny gazu ziemnego i energii elektrycznej biją rekordy. Europejczycy szukają winowajcy.

Deficyt gazu grozi Europie wzrostem cen i niedoborami w zaopatrzeniu w żywność. W niektórych państwach już brakuje nawozów, nie ma czym ogłuszać bydła w ubojniach, chłodzić reaktorów w elektrowniach atomowych ani z czego produkować lemoniady z bąbelkami. Rachunki za światło i gaz rosną, a wraz z nimi niezadowolenie wyborców – wylicza Aleksiej Kałmykow na rosyjskojęzycznej stronie BBC. Pod koniec września br. ministrowie energetyki państw Unii Europejskiej przedyskutowali sytuację i nie podjęli żadnej decyzji.

08.10.2021 Numer 21.2021
Reklama