Ambra bywa nazywana „pływającym złotem”. Tajemnicza wydzielina z przewodu pokarmowego kaszalota jest od wieków bardzo ceniona w branży perfumeryjnej.
Faruk Kasim zaprasza dziennikarza do swego gabinetu w skąpo umeblowanym dubajskim biurowcu. Wyjmuje z szuflady małą plastikową torebkę i demonstruje jej zawartość. Mark Wilding, reporter kanadyjskiego portalu Hakai Magazine, z ciekawością przygląda się białawej grudce, miejscami upstrzonej w szare i brązowe cętki. Bryłka wielkości kciuka roztacza subtelny i delikatny aromat piżma z nutami tytoniu i morskiej bryzy.
Oto ambra – jeden z najbardziej niezwykłych towarów na światowym rynku.
22.10.2021
Numer 22.2021