Artykuły

Klawisz „record”

Szokujące nagrania z kolonii karnej

Numer 23.2021
Więzienny szpital gruźliczy w Saratowie ma już opinię „Abu Ghurajb nad Wołgą”. Więzienny szpital gruźliczy w Saratowie ma już opinię „Abu Ghurajb nad Wołgą”. TASS / Forum
Białoruski programista Siarhiej Sawieljew osiem lat temu trafił do rosyjskiego więzienia za handel narkotykami. Tam zdobył nagrania tortur i przekazał je obrońcom praw człowieka.
Siarhiej SawieljewAFP/EAST NEWS Siarhiej Sawieljew

W kolonii karnej pracował przy monitoringu. Miał dostęp do nagrań, które skopiował na pendrive. Kamery uchwyciły sceny gwałtu, tortur i przemocy ze strony tzw. aktywistów, czyli uprzywilejowanych osadzonych, bezpośrednio podporządkowanych klawiszom. Po wyjściu na wolność przekazał platformie internetowej Gulagu.net wstrząsającą dokumentację ze szpitala więziennego w Saratowie, gdzie go umieszczono na czas choroby. Rosyjskie władze najpierw zapowiedziały dochodzenie, dość szybko jednak zmieniły zdanie i wysłały list gończy za Sawieljewem, któremu udało się wyjechać do Francji.

05.11.2021 Numer 23.2021
Reklama