Artykuły

Ja je przytulam

Największe dynie Ameryki

Numer 23.2021
Czlowiek pracy – i jej owoc. Razem ważyli prawie tonę. Czlowiek pracy – i jej owoc. Razem ważyli prawie tonę. BEW
Leonardo Urena traktuje swoje dynie jak członków rodziny. W tym roku wyhodował potwora – największy okaz w Kalifornii.
Na przekór mszycom, gryzoniom i globalnemu ociepleniu... Kiedy słyszysz okrzyki i aplauz, to wiesz, że twoja dynia jest numerem jeden.AP/EAST NEWS Na przekór mszycom, gryzoniom i globalnemu ociepleniu... Kiedy słyszysz okrzyki i aplauz, to wiesz, że twoja dynia jest numerem jeden.

Wszystko zaczyna się od maleńkiego nasiona. Leonardo Urena otworzył dłoń, w której kryła się mała plastikowa torebka z pojedynczym, bardzo szczególnym nasionem dyni. Biała, gładka pestka nie wyglądała wyjątkowo, ale mogła się okazać niesłychana. Miała potencjał, by wyrosła z niej dynia ciężka jak mors. – Nazywam je moimi złotymi nasionami – mówi z uśmiechem – bo rosną z nich duże dynie.

Poplątana rodzinka

Urena należy do elity światowych plantatorów, którzy przesuwają granice, jakie wyznaczyła kiedyś natura.

05.11.2021 Numer 23.2021
Reklama