Trzy lata temu młody amerykański dziennikarz Danny Fenster postanowił porzucić karierę w lokalnych mediach w rodzinnym Detroit i wyruszyć w świat. Przeniósł się do Azji i w połowie 2019 r. zatrudnił się jako redaktor w birmańskiej agencji informacyjnej Myanmar Now, żeby pisać o prawach człowieka oraz losie Rohingjów. Wkrótce został wicenaczelnym anglojęzycznego magazynu „Frontier Myanmar”. Gdy w lutym br. władzę przejęła armia, agencja Myanmar Now straciła licencję. Ponieważ kontynuowała działalność w podziemiu, związani z nią dziennikarze znaleźli się na celowniku władz.
19.11.2021
Numer 24.2021
