Kiedy Peng Shuai, jedna z czołowych chińskich tenisistek, zwyciężczyni Wimbledonu z 2013 roku, oskarżyła w mediach społecznościowych o gwałt byłego wicepremiera i członka komitetu stałego politbiura, Zhanga Gaoliego, sprawa wywołała lawinę komentarzy w kraju i na świecie. „Po raz pierwszy ruch #MeToo objął najwyższe szczeble władzy” – komentował „The New York Times”. Wpis na portalu Weibo, w którym Shuai wytoczyła swoje oskarżenia, został skasowany po dwudziestu minutach, a władze zablokowały możliwość wyszukiwania w internecie w Chinach jej nazwiska, a nawet słowa „tenis”.
19.11.2021
Numer 24.2021