Pewien 18-letni Brazylijczyk przejechał autobusem tysiąc kilometrów, by zobaczyć się ze swoją wirtualną narzeczoną, a po niej ani śladu. Matheus i Luana znali się od dwóch lat, wymieniali e-maile, rozmawiali przez telefon. Chłopak żył nadzieją, że spotka miłość swojego życia, dziewczynę poznaną w sieci. Wydał na bilet wszystkie oszczędności. Gdy jednak wysiadł z autobusu w São Paulo, dziewczyny nie było. Poczekał jeszcze godzinę. I wyczerpany długą podróżą, zasnął na ławce.
Rano, gdy się obudził, nadal ani śladu Luany.
03.12.2021
Numer 25.2021