Artykuły

Jak trwoga, to do Buka

Surwiwal dla planety

Numer 26.2021
Było cudownie, chociaż mógł jej odgryźć kawałek twarzy. Było cudownie, chociaż mógł jej odgryźć kawałek twarzy. Everett / EAST NEWS
Ponad 60 lat po pierwszym spotkaniu z szympansami Jane Goodall nadal niestrudzenie przemierza świat, walcząc o ocalenie naszej planety.
Jest niezłomna i konsekwentna, ale ma też w sobie coś z dziecka.Rex/EAST NEWS Jest niezłomna i konsekwentna, ale ma też w sobie coś z dziecka.

W swojej najnowszej książce Jane Goodall w wyjątkowo obrazowy sposób opisuje „głęboką więź”, jaka łączy ją z bukiem rosnącym w ogrodzie jej rodzinnego domu w Bournemouth. Wspomina, że lubiła się na niego wspinać, siadać wysoko na gałęzi i czytać albo odrabiać lekcje. Książki i zeszyty wciągała w koszyku. Przekonała nawet babcię, by zapisała go jej w testamencie i nazywa po prostu Bukiem. Twierdzi, że był jednym z jej najbliższych przyjaciół, jakby chodziło o osobę albo zwierzę. – Oto Buk – z progu domu wskazuje przepiękne drzewo, którego liście jarzą się w porannym słońcu intensywną zielenią.

17.12.2021 Numer 26.2021
Reklama