Artykuły

I’ll be bek!

Numer 01.2022
Z takim beknięciem można trafić do Księgi rekordów Guinnessa. Z takim beknięciem można trafić do Księgi rekordów Guinnessa. Shutterstock

Beka najgłośniej w świecie. 51-letni Australijczyk Neville pobił niedawno rekord należący od ponad dziesięciu lat do pewnego Anglika. W trosce o dokładność pomiaru próbę przeprowadzono w studiu nagraniowym. Beknięcie Australijczyka osiągnęło natężenie 112,4 decybeli, czyli więcej niż wiertarka elektryczna lub puzon. Podstaw tej sztuki nauczyła go starsza siostra, gdy miał sześć lat. Następnie szkolił się pod kierunkiem innej ważnej kobiety swojego życia – żony, która pełniła rolę jego trenerki przez 10 lat.

31.12.2021 Numer 01.2022
Reklama