Artykuły

Zdezorientowani

Odlot po przylocie

Numer 03.2022
Włóczą się bez celu, kryjąc się przed pustką, cierpieniem i życiem. Kresem tej wędrówki może być nawet śmierć. Włóczą się bez celu, kryjąc się przed pustką, cierpieniem i życiem. Kresem tej wędrówki może być nawet śmierć. Shutterstock
Turyści jadą do Indii skuszeni magią Orientu i spragnieni duchowej przemiany. Na miejscu wielu zaczyna cierpieć na zaburzenia zwane syndromem indyjskim.

Régis Airault przyjechał do Indii w 1985 roku, by objąć stanowisko dyżurnego psychologa we francuskim konsulacie w Mumbaju. W tamtych czasach podróżnicy mogli zdeponować w placówce swoje paszporty i powrotne bilety lotnicze. Airault miał okazję porozmawiać z wieloma takimi osobami, w większości dwudziesto- lub trzydziestolatkami, którzy dopiero co przybyli do Indii. Wszyscy byli bardzo podekscytowani rozpoczynającą się właśnie wyprawą.

Wkrótce zaczął jednak zauważać u niektórych osobliwą dolegliwość, zespół zmian behawioralnych i psychicznych, które później nazwano syndromem indyjskim.

28.01.2022 Numer 03.2022
Reklama